Opracowania

„Rozwój człowieka a społeczne i biologiczne aspekty”

Człowiek nie tylko zmienia się przez całe swoje życie ale również rozwija się i kształtuje od swojego poczęcia aż do śmierci. W każdym swoim okresie życia zmienia się bowiem jego ciało, funkcjonowanie psychicznie, emocjonalne jak i społeczne. Zmienia się jego spostrzeganie siebie i otoczenia oraz umiejętność podejmowania decyzji i znajdowania się w różnych sytuacjach tak jak wymagają tego normy społeczne. Środowisko stawia mu rozmaite wymagania w różnych momentach jego życia. Poziom osiągnięć rozwojowych zależy od tego jak został człowiek wyposażony przez naturę i od jakości społeczeństwa w którym zaspakaja swoje potrzeby. A więc człowiek i jego rozwój podlega dwóm ważnym czynnikom: sile biologicznej i sile społecznej(A.Brzeźińska, 2007).

Perspektywa społeczno-kulturowa, mówi o tym że człowiek jest wytworem socjalizacji w konkretnej grupie społecznej, która zanurzona jest w szerszej kulturze. W poszczególnych kulturach panują odmienne normy, wartości i wzorce zachowania. W miarę socjalizacji człowiek utożsamia się z tymi normami i staje się uczestnikiem danej kultury w której rozwija swoje możliwości i poczucie własnej wartości (Wojcieszke 2002).

Rozwój człowieka wyznaczany jest przez społeczne i biologiczne konteksty. Doświadczenia z dzieciństwa mają więc istotne znaczenia na późniejsze funkcjonowanie jednostki w jej kulturze. Na podstawie najwcześniejszych wydarzeń możemy nie zauważać okazji jakie niesie nam życie, oraz omijać innych ludzi, nie potrafiąc korzystać z ich obecności jak i nie wykształcić umiejętności do zachowania się w trudnych sytuacjach.

No więc wczesne dzieciństwo powinno ukształtować u dziecka poczucie bezpieczeństwa, emocjonalność we wzajemnych kontaktach społecznych jak i poczucie wpływu. Około 2-3 roku życia dziecko potrzebuje nadania granic i poczucia kontroli aby mógł wykształcić w sobie poczucie odpowiedzialności za siebie. W wieku przedszkolnym natomiast najistotniejszą kwestia staje się socjalizacja i kontakt ze światem. Tu zaczyna rozwijać się także spontaniczność i samodzielność. W raz z pójściem do szkoły dziecko nabywa zdolności do współpracy i chęci do samodzielności rozwiązywania problemów. Podczas dorastania najistotniejszą rzeczą staje się aprobata społeczna jak i kształtowanie postaw i wartości (A. Brzeźińska, 2007).

Izabela Wojtas

Dlaczego zabawa jest ważna w rozwoju dziecka ?

Zabawa towarzyszy małemu człowiekowi prawie od samego urodzenia. Jest to naturalna aktywność dziecka podejmowana w kontakcie z dorosłym oraz samodzielnie. Jest to czynność, dzięki której kształtujemy wiele funkcji i umiejętności. Przede wszystkim rozwijamy u dziecka umiejętności społeczne: naśladowanie, współdziałanie, kontakt, empatię oraz umiejętności radzenia sobie z trudnymi uczuciami (np. przegrana w grze). Zabawa dobrze stymuluje rozwój motoryki dużej – postawy ciała, równowagi statycznej i równowagi dynamicznej, planowania ruchu i koordynacji wzrokowo-ruchowej. Jest również dobrą okazją do manipulacji manualnej, ćwiczeń grafomotorycznych i doskonalenia precyzji w obrębie motoryki małej. Zabawa w naturalny sposób doskonali procesy poznawcze: pamięć wzrokową, pamięć słuchową i koncentrację uwagi. Pomaga również rozwijać funkcje słuchowe, bogaci słownik dziecka, uczy konstruowania wypowiedzi. Jest najlepszym sposobem na doskonalenie umiejętności komunikacyjnych, nawet dla dzieci, które mają opóźniony rozwój mowy. Zabawa dla tych maluchów pokazuje jaką dzieci mają intencję komunikacyjną i w jaki sposób, pomimo ograniczeń werbalnych starają się porozumiewać np. gestem, ruchem. Czynność ta bardzo dobrze rozwija myślenie dziecka, inteligencję, planowanie, myślenie przyczynowo skutkowe itp. Oczywiście zabawa powinna być dostosowana do wieku dziecka i etapu rozwoju w jakim dziecko jest.

Etapy Zabawy:

– baraszkowanie- z najmłodszymi pociechami bawimy się relacyjnie,

-zabawy naśladowcze,

-zabawy manipulacyjne,

-zabawy naśladowcze,

-zabawy konstrukcyjne,

-zabawy tematyczne,

-zabawy z podziałem na role,

Zabawa typowe dla określonego wieku:

4 mies.- zabawy grzechotką

6 mies. – przekładanie grzechotki z jednej ręki do drugiej

8 mies. – manipulowanie zabawkami za pomocą chwytu z przeciwstawnym kciukiem

10 mies. – zabawa w „a kuku”, oglądanie książeczek, dziecko poszukuje już znanych mu zabawek

12 mies. – próby rysowania

18 mies. – złożone zabawy manipulacyjne

24 mies. – zabawy konstrukcyjne, klocki, układanki

30 mies. – zabawy tematyczne, w sklep, w dom, w podróż itp.

36 mies. – zabawy tematyczne z podziałem na role, które uwzględniają zasady.

Wszystkie metody terapeutyczne, pracy z dziećmi wymagającymi wczesnego wspomagania rozwoju oparte są o zabawę. Warto przeznaczyć czas w ciągu dnia na aktywność, która zapewni prawidłowy rozwój naszej pociechy tym bardziej, że często nie wymaga specjalnych nakładów finansowych. Jednocześnie jest to najlepsza okazja, aby nawiązać głęboką więź z dzieckiem, dobrze je poznać, uczyć je współdziałania i często modelować jego zachowanie.

Opracowała: Katarzyna Szymańska

                                   CHANDRA CZY DEPRESJA?

 

Twoje dziecko jest smutne. Przestały go interesować, rzeczy które wcześniej sprawiały mu przyjemność. Ma problemy ze snem, ciągle brak mu energii. Być może ma zły dzień, ale być może to już DEPRESJA.

Nie lekceważ objawów! Znajdź czas dla dziecka i bądź dla niego wsparciem. Posprzątać można jutro,  w pracy można wziąć urlop, maturę można powtórzyć – życia nie!

Poszukaj pomocy u specjalistów – psychologa, psychiatry. Nie bój się leków, są po to aby  wyjść z choroby.

Jeśli podejrzewasz, że to depresja, przeanalizuj poniższe objawy:

 

 OBJAWY EPIZODU DEPRESYJNEGO WG ICD  10

Co najmniej 2 objawy podstawowe:

  1. Obniżenie nastroju przez większość dnia i codziennie,
  2. Utrata zainteresowań i / lub odczuwania radości,
  3. Spadek energii, nadmierne zmęczenie lub irytacja, agresja.

Co najmniej 2  objawy dodatkowe:

  1. Utrata wiary w siebie i poczucia własnej wartości,
  2. Nieracjonalne poczucie winy,
  3. Nawracające myśli o śmierci i samobójstwie,
  4. Skargi na problemy z pamięcią i koncentracja uwagi,
  5. Zmiana aktywności ( spowolnienie lub niepokój ),
  6. Zaburzenia snu,
  7. Zmiana apetytu.

 

Obniżenie nastroju podlega małym wahaniom z dnia na dzień, jest zwykle niezależne od bieżących wydarzeń, może wykazywać charakterystyczne wahania w okresie dnia.

Do ustalenia rozpoznania epizodu depresyjnego (wszystkich trzech jego stopni nasilenia) niezbędne jest stwierdzenie  utrzymywania się zaburzeń przez okres co najmniej 2 tygodni.

 

 

Integracja sensoryczna

Istnieją pewne objawy nieprawidłowości w funkcjonowaniu dziecka, na które rodzice (opiekunowie) dziecka  powinni zwrócić uwagę:

  • nadmierna wrażliwość na bodźce dotykowe, ruchowe, wzrokowe, słuchowe,
  • obniżona wrażliwość na bodźce dotykowe, ruchowe, wzrokowe, słuchowe,
  • niewłaściwy poziom uwagi (wierci się, łatwo rozprasza, nieuważne),
  • obniżony poziom koordynacji ruchowej (problem z bieganiem, skakaniem, rysowaniem, wycinaniem, jest niezgrabne i często się przewraca),
  • nieprawidłowy poziom aktywności ruchowej (nieprawdopodobnie niski – „siedzący tryb życia” lub nieprawdopodobnie wysoki – jest w nieustannym ruchu, biega, skacze),
  • trudności w zachowaniu (impulsywny, płaczliwy, pobudzony),
  • opóźniony rozwój mowy.

Cel terapii SI:

Poprawa  w zakresie przetwarzania bodźców sensorycznych w obrębie następujących systemów: czuciowego (dotykowego i proprioceptywnego), przedsionkowego, słuchowego, wzrokowego, węchowego i smakowego.

Główne  zadanie terapii SI:

Dostarczenie dziecku, podczas jego aktywności ruchowej, kontrolowanej przez terapeutę ilości bodźców sensorycznych, wywołujących w konsekwencji poprawę integracji bodźców docierających do dziecka zarówno z otoczenia, jak i jego ciała.

Terapia SI polega na:

Aktywności i ćwiczeniach ruchowych stymulujących powyższe układy zmysłów. W terapii wykorzystywany jest specjalistyczny sprzęt taki jak: podwieszane huśtawki, hamaki, deskorolki, równoważnie, a także materiały różnej faktury do stymulacji dotykowej, materiały do stymulacji wzrokowej, węchowej, smakowej itp.

Terapia SI może być prowadzona tylko po  pełnej diagnozie procesów integracji sensorycznej  wykonanej przez certyfikowanego terapeutę SI. Terapeuta SI bazując na swoim doświadczeniu i wiedzy, dostosowuje trudność zadań i ćwiczeń do poziomu możliwości dziecka oraz jego samopoczucia, gdyż ćwiczenia nie mogą być ani zbyt łatwe, ani zbyt trudne dla dziecka.

Ogólne informacje o wartości bajek – mini wykład

 

W kulturze każdego region przypowieści i legendy służyły nauczaniu i przekazywaniu zasad moralnych oraz innych reguł rządzących danym społeczeństwem.

My jako dorośli mamy wiele możliwości aby zdobywać informacje: możemy pójść do księgarni, biblioteki czy eksperta. Dziecko ma tych możliwości znacznie mniej.

Bajka uczy poprzez mechanizm naśladowania. Eksperyment pokazał, że dzieci chętniej powtarzały zachowania bohaterów filmu, którzy osiągnęli powodzenie, niż tych którzy zostali ukarani (choć fabułę pamiętali tak samo).

Motywy wielu baśni pokrywają się z dziecięcymi problemami. Jeśli obserwujemy bawiące się dzieci zauważymy, że większość ich zabaw polega na naśladowaniu. Naśladują mamę, tatę, rodzeństwo, bohaterów z telewizji. My mamy okazję dostarczyć im bohaterów pozytywnych. Im bardziej miejsca akcji i realia historii są zbliżona do prawdziwej sytuacji z życia, tym bardziej prawdopodobne że dzieci wprowadzą je we własne życie.

Ponadto opowiadania są w języku dziecka, gdyż posługują się fantazją i wyobraźnią.

Opowiadanie pokazuje, że dziecko z bajki poradziło sobie z analogiczną sytuacją.

Mówi o tym co ono czuło i co zrobiło ze swoimi uczuciami, a przede wszystkim jak rozwiązało trudną sytuację w sposób, który okazał się skuteczny i dodał mu siły.

Możemy pomóc dzieciom dając im siłę  i wiarę w siebie i nadzieje na znalezienie skutecznego rozwiązania. Dziecko słuchając bajki uświadamia sobie, że inne dzieci mają podobne problemy i czują podobnie, bowiem dziecku trudno jest mówić o własnych lękach, czasem nawet nie potrafi ich nazwać.

Opowiadania pokazują, że w życiu zdarzają się okresy rozpaczy, oraz chwile kiedy nawet najsilniejsi czują się słabiej i takie kiedy najsłabsi uczą się być silni. Bajka daje możliwość ujrzenia problemu z innej perspektywy, jako czegoś możliwego do pokonania.

Słuchając historii dziecko czuje się bezpiecznie albowiem jest pewne, że słucha opowiadania właśnie o sobie, aż do momentu kiedy zaczyna ona budzić jego niepokój, wówczas to jego bohater staje się chłopcem z historii.

Opowiadania są prostsze niż nam się to wydaje, bo przecież istnieje już gotowa fabuła i bohaterowie gdyż są oni odpowiednikami tego co dzieje się w życiu dziecka.

Do Was należy wymyślenie pozytywnego zakończenia tej historii oraz określenie jak do tego doszło. To zakończenie musi dać nadzieję, że istnieje rozwiązanie jego trudności, inaczej dziecko nie znajdzie motywacji do wysiłku i się podda.

 

Jak tworzyć historyjki

  1. Imię winno być podobne, ale nie identyczne z prawdziwym (daje poczucie bezpieczeństwa).
  2. Rodzina bajkowa powinna prowadzić podobny do realnego tryb życia (wiele szczegółów może pozostać takich samych).
  3. Opowiadanie musi zawierać opis uczuć dziecka.
  4. Zakończenie powinno być pozytywne np. może uczyć nabywania nowych praktycznych umiejętności jak np. szukanie pocieszenia u przyjaciół. Ponadto powinno dostarczyć takich doświadczeń, których nie ma dane dziecko i pokazać gdzie znajdzie wodę życia czy zaczarowany ołówek.

 

Literatura:

 

  1. Szymańska  „Metafora i bajka w terapii”
  2. Bettelheim   „Cudowne i pożyteczne. O znaczeniu i wartości baśni”
  3. Brett            „Opowiadanie dla twojego dziecka”

Co to jest dysleksja

Dysleksja rozwojowa to specyficzne trudności w czytaniu i pisaniu u dzieci o prawidłowym rozwoju umysłowym.

 

W tym syndromie trudności w uczeniu się można wyróżnić następujące postacie:

 

Dysleksja – trudności  w czytaniu (najczęściej połączone z trudnościami w pisaniu);

Dysortografia – trudności  z opanowaniem poprawnej pisowni (w tym także błędy ortograficzne);

Dysgrafia – niski  poziom graficzny pisma (brzydkie pismo).

 

Spowodowane są zaburzeniami rozwoju niektórych funkcji poznawczych, motorycznych i ich współdziałania (integracji percepcyjno – motorycznej), uwarunkowanymi nieprawidłową strukturą i funkcjonowaniem centralnego układu nerwowego.

 

Są to zaburzenia głównie funkcji językowych, jak i innych funkcji percepcyjno – motorycznych, a więc spostrzegania (wzrokowego, słuchowego, dotykowo – kinestetycznego), motoryki, uwagi, pamięci ( wzrokowej, słuchowej, ruchowej), lateralizacji (orientacji w schemacie ciała i przestrzeni).

 

Badania wykazują, że dzieci te stanowią  ok 15% uczniów  (3 uczniów w klasie), w tym 4% to przypadki poważnego nasilenia dysleksji rozwojowej.

 

Dzieci „ryzyka dysleksji” to dzieci z rodzin, gdzie występowała dysleksja, z nieprawidłowej ciąży i porodu, nieharmonijnie rozwijające się, z nasilonymi trudnościami w czytaniu i pisaniu.

 

Im wcześniej zostaną rozpoznane i objęte opieką – ćwiczeniami logopedycznymi, korekcyjno – kompensacyjnymi, tym większe szanse aby zapobiec ich trudnościom szkolnym lub je zmniejszyć.

 

Objawy dysleksji rozwojowej:

Trudności w czytaniu i pisaniu ujawniają się dopiero w szkole podczas gdy już w okresie przedszkolnym można zauważyć objawy, które cechują tzw. dzieci ryzyka dysleksji:

 

  • opóźniony rozwój mowy,
  • opóźniony rozwój ruchowy (utrudnione raczkowanie, utrzymanie równowagi), mała sprawność i koordynacja ruchów podczas zabaw ruchowych, samoobsługi, rysowania i pisania (brzydkie pismo),
  • trudności z wypowiadaniem złożonych wyrazów, wadliwa wymowa,
  • trudności z rozpoznawaniem rymów, zapamiętaniem nazw, ich sekwencji np. nazw miesięcy, dłuższych poleceń, wierszy, piosenek, tabliczki mnożenia,
  • trudności z różnicowaniem głosek podobnych fonetycznie, z wydzielaniem (analiza) sylab, głosek ze słów i ich syntezą       oraz dokonywaniem operacji na głoskach, sylabach i cząstkach słów,
  • błędy gramatyczne, trudności z budowaniem dłuższych wypowiedzi,
  • trudności z wykonywaniem układanek i odtwarzaniem wzorów graficznych,
  • obuoczność, zbyt długo utrzymująca się oburęczność,
  • mylenie prawej i lewej ręki,
  • nasilone trudności w czytaniu w klasie I,
  • nasilone trudności z opanowaniem poprawnej pisowni: długo utrzymujące się pismo zwierciadlane, mylenie liter podobnych pod względem kształtu np. p-b-d-g, l-t-ł,

mylenie liter odpowiadających głoskom zbliżonym fonetycznie np. z-s, d-t, częste opuszczanie liter, błędy ortograficzne pomimo znajomości zasad pisowni.

Rozwój mowy dziecka

Wiek dziecka Artykulacja głosek
Pierwsze miesiące życia – głużenie Powstają przypadkowe dźwięki.

 

Ok. 6 miesiąca życia – gaworzenie Powtarzanie usłyszanych dźwięków.

 

1–2 rok życia – okres wyrazu Pojawiają się pierwsze wyrazy: mama, tata, baba.

Dziecko wymawia pierwsze samogłoski: a, o, u, i, y, e oraz spółgłoski p, pi, b, bi, m, mi, d, t, n.

Pod koniec drugiego roku pojawiają się wypowiedzi dwuwyrazowe.

2–3 rok życia – okres zdania Pojawiają się proste zdania.

Dziecko wymawia samogłoski: ę, ą oraz spółgłoski: w, f, wi, fi, ś, ź, ć, dź, ń, l, li, k, g, ch, ki, gi, chi, j, ł, s, z, c, dz. 

Następuje znaczny przyrost ilościowy słów: od 300 w wieku 2 lat, do 1000 w wieku lat 3.

4–5 rok życia Pojawia się głoska r, czasem głoski: sz, ż, cz, dż.
5–6 życia Utrwalane są głoski: sz, ż, cz, dż oraz r.

 

7 rok życia Opanowana jest technika mówienia.

 

 

Rozwój mowy dziecka przebiega w stałej kolejności. Czas pojawiania się danych głosek w mowie jest stały, choć między rówieśnikami mogą wystąpić znaczne różnice w rozwoju mowy. Jest to kwestia indywidualna, wynikająca np. z uwarunkowań genetycznych, czy społecznych. Jednak gdy opóźnienie pojawiania się poszczególnych głosek w rozwoju mowy jest dłuższy niż pół roku – 8 miesięcy, należy zwrócić się do logopedy.

„Co powinien wiedzieć rodzic nastolatka?”

To pytanie a raczej odpowiedź na nie zdaje się być dziś oczywista: burza hormonów, trudny wiek, bunt, itp. Niemniej jednak niemal każdy rodzic nastolatka mierzy się co dnia z trudem wychowania. Obok naprawdę dobrych, cudownych chwil – przeżywa frustracje, niepokoje, zastanawia się „jak do niego (tj. dziecka) dotrzeć”. Nasze dzieci są obecnie w wieku adolescencji, tzn. dorastania, przechodzenia, odłączania się. Przygotowują się do „odejścia” spod skrzydeł rodzicielskich w dorosłość i samodzielność. Przechodząc z bycia dzieckiem do bycia dorosłym młody człowiek mierzy się z gwałtownymi przemianami nie tylko w ciele ale i w psychice. To bardzo trudny czas dla niego, czasami również dla jego najbliższego otoczenia. Jako rodzice czujemy i widzimy jak dziecko „wymyka się” nam z rąk, że już nie na wszystko co dotyczy świata i osoby dziecka mamy wpływ. Nie możemy dziecka w tym tak do końca zatrzymać, bo owa siła „odłączania” jest niewiarygodnie silna a intuicyjnie czujemy, że zatrzymać tę siłę – to złamać, stłamsić dziecko.

Czego zatem potrzebuje nastolatek przygotowujący się do „odlotu z gniazda”?

Miłości. Na zewnątrz, swoją postawą może mówić „zostaw mnie, odczep się ode mnie”. Ale prawda jest taka, że potrzebuje Ciebie, twojego zainteresowania najbardziej na świecie. Prawdopodobnie bardziej niż kiedykolwiek. Dlatego rodzic za nic w świecie NIE POWINIEN „ODPUSZCZAĆ”. Jeśli nastolatek wpadnie w poważne tarapaty, problemy, to siła rodzica, świadomość dziecka, że ma on ojca i matkę za plecami jest tym, co może go podnieść, uratować.

Czasu. Rodzic musi mieć czas dla dziecka, nawet takiego dużego. Nie może być skupiony na sobie i na własnej pracy zawodowej. Praca owszem jest ważna, ale kiedy się ma dzieci nie może być na pierwszym planie i nie ponad wszystko. Łatwo powiedzieć, trudniej wykonać? Pewnie tak, jednak warto sobie pewne rzeczy przewartościować: albo rozwój własny zawodowy rodzica albo dziecko. Nie możemy oddawać dzieciom tylko tego, co zostało z czasu, rzucać tzw. ochłapów. Owszem, trzeba pracować, mamy też prawo do rozwoju osobistego jako rodzice. Natomiast nie zapominajmy o tym, że WSZYSTKO ma swoje granice – poświęcenie pracy zawodowej też. Rozmawiajmy z nastolatkiem, słuchajmy jego opowieści, poznawajmy w jaki sposób myśli. Pozwalajmy, by swoje zdanie mógł skonfrontować w życzliwej, nieoceniającej i nienarzucającej relacji z rodzicem właśnie.

Stawiania granic. Mimo wszystko. Musimy pamiętać, że bunt nastolatka jest „rozwojowy”, on musi się pojawić. Można kierować nastolatkiem, jednak warto uważać na własne słowa i poczynania. Nastolatek jest bardzo wrażliwy na swoim punkcie. Nie zniesie obrażania, trudno mu zaakceptować krzyk. Moralizowanie też na niewiele się zda. Lepiej jest konkretnie sprecyzować oczekiwania, powiedzieć na co nie jesteśmy w stanie się zgodzić, RAZEM się na coś umówić. Zachęcam w tym momencie do zapoznania się z artykułem „Jak dziecku wyznaczać granice” w opracowaniu p. Katarzyny Szymańskiej (dostępny na stronie naszej Poradni).

Mieć poczucie własnej wartości. To niezmiernie ważne! Wartość tę ma pomóc wybudować dom rodzinny. Nastolatek potrzebuje nie tyle pochwał a raczej informacji zwrotnych („dobrze to zrobiłeś, ale masz niesamowite pomysły!, masz rację, to ciekawe co mówisz”). Młodemu człowiekowi, który ma w miarę pozytywny obraz siebie dużo łatwiej będzie się odnaleźć w środowisku rówieśniczym i wszelkimi czyhającymi tam na niego doświadczeniami: tymi dobrymi, budującymi jak i trudnymi, porażkami.

Zaufania. Bardzo się tego nastolatki domagają. Rodzic musi się tu wykazać umiejętnością zastosowania złotego środka: uwierzyć, że dziecko dokona wyboru, który mu nie zaszkodzi, pozwolić na popełnienie błędu, odniesienie porażki. Z drugiej strony rodzic zmuszony jest także czasem powiedzieć stanowczo „NIE”, co również jest bardzo ważne i potrzebne.

Co jeszcze rodzic nastolatka powinien mieć na uwadze?

Nastolatek nie ma „myślenie perspektywicznego”. Niby wie, że powinien skończyć szkołę, czasem ma już swoje wyobrażenie kim będzie w przyszłości (np. zawodowo). Nie do końca jednak zdaje sobie sprawę z tego, że to co dzieje się z nim teraz, decyzje jakie podejmuje dziś, mają silny związek z tym, jakie konsekwencje będzie to miało w jego przyszłym, dorosłym życiu. Oczekiwanie od nastolatka, że będzie myślał o swojej przyszłości i „zrozumie, że chcemy dla niego, (tj. jego życia za 10, 20 lat) jak najlepiej” mija się z celem.

Tzw. „status przejściowy” z dziecka w dorosłego może wywoływać u niego dużo złości, gniewu. Z jednej strony nie do końca może korzystać z przywilejów dorosłości, z drugiej już nie uchodzą mu zachowania przewidziane i akceptowalne u dzieci. Wydaje się mu że jest zawieszony w takim dziwnym czymś „pomiędzy” a jedyna rzeczą którą mu wolno – to chodzić do szkoły, solidnie się uczyć i odrabiać zadania.

Kształtuje się jego osobowość i tzw. „kręgosłup moralny”. To co teraz wydarza się w życiu młodego człowieka, to, z kim się spotyka, co czyta, co ogląda, czym się zajmuje, jest niezwykle ważne. Prawdą jest zatem, że „czym skorupka za młodu nasiąknie tym na starość trąci”.

Bycie rodzicem nastolatka jest niezwykłym wyzwaniem dla rodzica. Wymagającym. To czas, kiedy rozwija się nie tylko dziecko, ale i rodzic. Wszystko, co wymagające , w gruncie rzeczy może być piękne i budujące. Pamiętajmy, żeby za nic w świecie „nie odpuszczać”, ale kochać. Nie „za” ale „pomimo”. Wszystkim rodzicom nastolatków życzę zatem powodzenia we wzajemnym budowaniu się razem z dziećmi!

bibliografia:
„ Rozmowy z rodzicami” – James Dobson
„ O sile emocji pozytywnych” – Wanda Lemańska
„ Trening umiejętności dla dzieci z zachowaniami problemowymi” – Michael L. Bloomquist

opracowanie: Ewa Zaczyńska

„Rozwój dziecka w pierwszym roku życia”

Człowiek doświadcza zmian i rozwoju na każdym etapie swojego życia. Niemowlęctwo jest czasem, w którym zmiany rozwojowe następują niezmiernie szybko. Dziecko rozwija się fizycznie, emocjonalnie, społecznie i poznawczo. Niemowlę wyposażone jest od urodzenia w wiele mechanizmów służących do sygnalizowania swoich potrzeb. Rolą rodzica jest rozpoznawanie tych sygnałów i reagowanie na nie. To pozwala dziecku prawidłowo się rozwijać.
Pierwszy rok życia to podstawa, na której opiera się dalszy rozwój. Pierwszy związek z mamą lub inną osobą, która ją zastępuje, bardzo silnie wpływa na to, jakim człowiekiem stanie się dziecko w przyszłości, na ile będzie samodzielne, jaki będzie miało stosunek do świata i innych ludzi, a także jak będzie sobie radziło w różnych sytuacjach. Niezmiernie ważna jest ta więź, to w jaki sposób rodzice rozumieją rozwój dziecka oraz jak reagują na jego sygnały.
Oto rozwój psychomotoryczny dziecka w pierwszym roku życia.

1 MIESIĄC
obraca się z boku na plecy
unosi głowę (podbródek)
zaciska rękę na przedmiocie
skupia wzrok na twarzy
reaguje na dźwięk
wyraża mimicznie radość i niezadowolenie
łączy ssanie i połykanie

2 MIESIĄC
unosi głowę
zanikanie odruchu chwytnego
odwraca głowę w kierunku dźwięku

3 MIESIĄC
obraca się z pleców na bok
trzyma głowę prosto w pozycji pionowej
sięga po przedmioty
śledzi wzrokiem
głuży- dźwięki agu, kii,tii, bwe
pojawia się społeczny uśmiech ( odwzajemniony)
odruchowo poszukuje pokarmu

4 MIESIĄC
unosi głowę i klatkę piersiową
chwyta przedmioty całą dłonią
sięga dłonią po przedmioty
wykonuje symetryczne ruchy

5MIESIĄC
siada (przy podciąganiu za ręce)
chwyta całą dłonią(potrząsa, postukuje przedmiotem)
bawi się przedmiotami przekładając je z ręki do ręki
reaguje uśmiechem, głużeniem na najbliższa rodzinę
w stosunku do obcych staje się nieufne
pojawia się silne ssanie

6 MIESIĄC
przewraca się z pleców na brzuch
unosi krótko głowę w pozycji na plecach
gaworzy
bawi się swoimi nogami
rozpoczyna się wyrzynanie zębów mlecznych
pierwsze reakcje świadczące o rozpoznawaniu u dorosłych mimiki
rośnie zainteresowanie rówieśnikami
zaczyna jeść łyżeczką- otwiera usta, gdy zbliża się łyżka, wypycha jedzenie językiem (reakcja przejściowa)
zaczyna pić z otwartego kubka

7 MIESIĄC
samodzielnie siedzi bez podparcia
trzyma po jednym przedmiocie w każdej ręce
szuka schowanej zabawki
je łyżeczką
reaguje na swoje imię
wyraża mimicznie strach
„zbiera” pokarm z łyżeczki – ustami
rozpoczyna się próbowanie rozdrobnionych pokarmów

8 MIESIĄC
siada z pozycji na brzuchu
naśladuje gesty
manipuluje przedmiotami używając obu rąk

9 MIESIĄC
„sprężynuje” (podczas trzymania pod pachami)
opanowało chwyt pęsetkowy
raczkuje
próbuje samodzielnie jeść posiekane lub rozdrobnione pokarmy podawane do rączki

10 MIESIĄC
wstaje przy oparciu
staje, przy podtrzymywaniu się
naśladuje ruchy dorosłego

11 MIESIĄC
chodzi podtrzymywane za obie ręce
wkłada mniejsze przedmioty w większe
rozpoznaje imiona bliskich osób

12 MIESIĄC
próbuje stawiać pierwsze kroki samodzielnie
stoi bez trzymania
naśladuje bazgranie
powtarza czynność, która wywołuje śmiech
podaje przedmioty na prośbę po wskazaniu
operuje 4-5 słowami
wyraża mimicznie nieśmiałość i wstyd
gryzie pokarmy o różnej konsystencji
samodzielnie je łyżeczką

Opracowała Izabela Wojtas

Kształcenie specjalne

Kształcenie specjalne to stosowanie specjalnych (odpowiednich) metod pracy i specjalnej organizacji nauki dostosowanych do niepełnosprawności dziecka.

W myśl Rozporządzenia MEN z dnia 9 sierpnia 2017r. w sprawie warunków organizowania kształcenia, wychowania i opieki dla dzieci i młodzieży niepełnosprawnych oraz niedostosowanych społecznie w specjalnych przedszkolach, szkołach i oddziałach oraz ośrodkach oraz Rozporządzenia MEN z dnia 7 września 2017r. w sprawie orzeczeń i opinii wydawanych przez zespoły orzekające działające w publicznych poradniach psychologiczno-pedagogicznych przez niepełnosprawność rozumie się uczniów:

  • słabo słyszących,
  • niewidomych,
  • słabo widzących,
  • z niepełnosprawnością ruchową; w tym z afazją,
  • z niepełnosprawnością umysłową w stopniu lekkim,
  • z niepełnosprawnością umysłową w stopniu umiarkowanym lub znacznym,
  • z autyzmem;  w tym z zespołem Aspergera,
  • z niepełnosprawnościami sprzężonymi.

Orzeczenie do kształcenia specjalnego wydają Zespoły Orzekające powoływane przez Dyrektora w Poradniach Psychologiczno – Pedagogicznych. Rozumienie niepełnosprawności orzekane przez Powiatowy Zespół ds. Orzekania o Niepełnosprawności nie jest tożsame z niepełnosprawnościami w rozumieniu prawa oświatowego – i tak na przykład dziecko z cukrzycą mające stwierdzoną niepełnosprawność nie otrzyma orzeczenia do kształcenia specjalnego w Poradni, gdyż nie wymaga specjalnych metod i form pracy, jedynie pomoc psychologiczno – pedagogiczną.

Orzeczenie do kształcenia specjalnego skutkuje tym, iż uczniowi przysługują dwie godziny zajęć rewalidacyjnych dostosowanych do niepełnosprawności dziecka oraz daje mu prawo do bycia uczniem klasy integracyjnej oraz dostosowuje się metody i formy pracy do jego niepełnosprawności.

Kształcenie specjalne przysługuje również uczniom zagrożonym niedostosowaniem społecznym oraz niedostosowanych społecznie. Mogą oni korzystać z następujących zajęć:

– zagrożenie niedostosowaniem społecznym : zajęcia o charakterze socjoterapeutycznym,

– niedostosowanie społeczne: zajęcia o charakterze resocjalizacyjnym.

Dzieci i młodzież z upośledzeniem głębokim realizują zajęcia rewalidacyjno – wychowawcze indywidualne lub grupowe.

Wczesne wspomaganie rozwoju

Wczesne wspomaganie rozwoju przyznawane jest na podstawie Rozporządzenia MEN z dnia 24 sierpnia 2017r. w sprawie organizowania wczesnego wspomagania dzieci.

Przysługuje dzieciom od chwili wykrycia niepełnosprawności do rozpoczęcia nauki w szkole.

Przyznawane jest na podstawie opinii o wczesnym wspomaganiu rozwoju wydanej przez Poradnię Psychologiczno – Pedagogiczną. Uzyskanie takiej opinii jest możliwe po przedłożeniu w Poradni orzeczenia o niepełnosprawności dziecka wydane przez Powiatowy Zespół ds. Orzekania o Niepełnosprawności lub diagnozy lekarskiej jasno stwierdzającej niepełnosprawność.

Wymiar godzinowy zajęć wynosi od 4 do 8 godzin miesięcznie w zależności od możliwości i potrzeb dziecka.

Zajęcia mogą prowadzić osoby przygotowane do pracy z dziećmi o zaburzonym rozwoju psychoruchowym: logopeda, psycholog, pedagog posiadający kwalifikacje odpowiednie do występującego rodzaju niepełnosprawności oraz inni specjaliści.

Wczesne wspomaganie może być realizowane:

  • w przedszkolu lub w szkole (jeśli placówka ta ma możliwość realizacji wskazań zawartych w opinii, dysponują środkami dydaktycznymi i odpowiednim sprzętem)
  • w Poradni Psychologiczno – Pedagogicznej, która realizuje wczesne wspomaganie rozwoju
  • specjalistycznym ośrodku powołanym do realizacji wczesnego wspomagania rozwoju

Zespół specjalistów opracowuje i realizuje indywidualny program wczesnego wspomagania rozwoju.

Zajęcia są prowadzone indywidualnie, natomiast dla dzieci, które ukończyły 3 rok życia mogą być realizowane w grupach 2 – 3 osobowych.

Ponadto dzieci o bardzo zaburzonym rozwoju mogą skorzystać z dodatkowej pomocy wynikającej z Ustawy z dnia 4 listopada 2016r. o wsparciu kobiet i rodzin „Za życiem”.

Nauczanie indywidulane

Nauczanie indywidualne reguluje Rozporządzenie Ministra Edukacji Narodowej z dnia 9 sierpnia 2017 r. w sprawie indywidualnego obowiązkowego rocznego przygotowania przedszkolnego dzieci i indywidualnego nauczania dzieci i młodzieży oraz Rozporządzenia MEN z dnia 7 września 2017r. w sprawie orzeczeń i opinii wydawanych przez zespoły orzekające działające w publicznych poradniach psychologiczno-pedagogicznych.

Nauczanie indywidualne przewidziane jest wyłącznie dla uczniów, których stan zdrowia nie wymaga hospitalizacji i jednocześnie znacznie utrudnia lub uniemożliwia uczęszczanie do szkoły.

Trudności wychowawcze, zła sytuacja rodzinno – bytowa czy problemy z przystosowaniem się do prawidłowego funkcjonowania w grupie rówieśniczej nie stanowią podstawy do objęcia ucznia indywidualnym nauczaniem, są natomiast wskazaniem do objęcia go pomocą psychologiczno – pedagogiczną.

Podstawą organizacji indywidualnego nauczania dla ucznia jest dokument zwany orzeczeniem. Wydaje go publiczna poradnia psychologiczno – pedagogiczna. Rodzice ubiegający się o wydanie orzeczenia o potrzebie indywidualnego nauczania przedkładają w wyżej wymienionej poradni zaświadczenie lekarskie, które wypełnia lekarz. Druk ten dostępny jest na naszej stronie internetowej w zakładce pliki do pobrania.

Może go także wypełnić lekarz na innym formularzu spełniającym kryteria paragrafu 6 ust. 5 Rozporządzenia MEN z dnia 7 września 2017r. w sprawie orzeczeń i opinii wydawanych przez zespoły orzekające działające w publicznych poradniach psychologiczno-pedagogicznych.

Rodzice przedkładają w Poradni zaświadczenie lekarskie oraz wypełniają wniosek o wydanie nauczania indywidualnego dla dziecka. Zgromadzoną dokumentację rozpatruje Zespół Orzekający działający w danej poradni.

„Jak dziecku wyznaczać granice?”

W świecie fizycznym granice są widoczne-płoty, szlabany, tablice, itp. W świecie duchowym są one równie rzeczywiste choć niewidoczne. Granice nas określają, określają co jest mną, a gdzie zaczyna się ktoś inny. Budują one poczucie wartości i odpowiedzialności w odniesieniu do samego siebie. Właściwe tzn. jasne i czytelne określenie swoich granic sprzyja budowaniu relacji z innymi ludźmi oraz wzmacnia poczucie bezpieczeństwa w środowisku. Granice nie są rzeczą wrodzoną. Kształtują się w trakcie naszego życia. To my rodzice uczymy dziecko wyznaczania i respektowania granic.

System ten składa się z dwóch części:
– zewnętrznej – pomaga nam decydować o dystansie wobec innych osób;
– wewnętrznej- chroni nasze przekonania, myśli i uczucia;

My jako rodzice możemy pomóc dzieciom w tym, aby chroniły granice czyli nauczyły się respektować prawa innych i swoje.

1. Określ granice, zanim będziesz ich wymagał.

Najważniejszym krokiem we wprowadzaniu dyscypliny jest ustalenie rozsądnych wymagań i granic. Dziecko powinno wiedzieć jakie zachowanie jest dozwolone, a jakie nie, zanim będzie postawione do odpowiedzialności za stosowanie się do reguł. Zasady powinny być dostosowanie do wieku dziecka, temperamentu czy dyspozycji zdrowotnej dziecka.
Jeżeli nie określiłeś granicy- nie wymagaj jej!

2. Jeżeli spotykasz się z buntem, zareaguj w sposób zdecydowany.

Kiedy dziecko zrozumie, czego się od niego oczekuje, powinno następnie poczuć się odpowiedzialne za swoje zachowanie zgodne z regułami. To wydaje nam się łatwe, ale większość dzieci będzie występowała przeciw władzy dorosłych i ją kwestionowała. Często małe dziecko wybiera nieposłuszeństwo wobec życzeń rodziców. Kiedy następuje taka konfrontacja sił, ważne jest, aby dorosły zawsze reagował pewnie i zdecydowanie. Rodzic, który „przegrywa” w takich układach z dzieckiem, ucieka się do łez, krzyków, przemocy i innych oznak frustracji. Poprzez to zachowanie dokonują się zmiany w sposobie „widzenia rodzica” przez dziecko.
Zamiast rodziców, którzy dają poczucie bezpieczeństwa i wewnętrzną stabilność dziecku, stają się osobami wobec, których nie trzeba zachowywać respektu i poważania.

3. Rozróżnij między rozmyślnym buntem a dziecięcą nieodpowiedzialnością

Dziecko nie powinno ponieść odpowiedzialności za zachowanie, które nie jest rozmyślnie buntownicze. Jeżeli zapomni nakarmić psa lub zaścielić swoje łóżko, czy wynieść śmieci- pamiętaj, że tak zachowuje się typowe dziecko. Jest to związane jeszcze z niedojrzałością jego umysłu i trudnościami w planowaniu. Delikatnie pouczaj swoje dziecko, jak ma postąpić i naprawić to, z czym sobie nie poradził. Jeżeli nie reaguje na twoje cierpliwe sugestie, możesz wprowadzić np. dodatkową pracę: „jeżeli nie dasz psu jedzenia na czas, dodatkowo będziesz musiał iść z nim na spacer”. Dziecięca nieodpowiedzialność powinna być traktowana z większą cierpliwością.

4. Upewniaj i nauczaj po zakończeniu konfrontacji

Po okresie konfliktu, dziecko w wieku od dwóch do siedmiu lat może zapragnąć naszej miłości i akceptacji. Zrób wszystko, aby otworzyć swoje ramiona i pozwolić mu się przyjść! Przytul je do siebie, powiedz mu o swojej miłości i uświadom, jak może uniknąć kłopotu następnym razem. Taka chwila komunikacji buduje więź, miłość rodzinną.

5. Strzeż się niemożliwych do spełnienia wymagań

Bądź absolutnie pewien, że twoje dziecko jest zdolne do wykonania tego, czego wymagasz. Nie wyciągaj konsekwencji za to, że nie potrafi dokładnie poukładać swoich zabawek na półce gdy ma np. 2 lata. Takie niemożliwe wymagania stawiają dziecko w sytuacji nierozwiązanego konfliktu: nie ma żadnej drogi wyjścia. Sytuacja ta może powodować szkody emocjonalne w młodym człowieku.

6. Niech miłość będzie twoim przewodnikiem.

Więź osobowa, charakteryzująca się autentyczną miłością i uczuciem, będzie najprawdopodobniej zdrową więzią pomimo tego, że nie uda się uniknąć błędów rodzicielskich w wychowaniu.

Nakładanie ograniczeń i pilnowanie ich przestrzegania jest zadaniem rodziców. Dzieci natomiast nieustanie próbują te granice przekraczać. Dziecko jest jak woda, która płynie wszędzie tam, gdzie nie ma tamy. Patrząc na ten przykład, brzegi są szansą rzeki. Dzieci potrzebują zasad, które nadadzą życiu czytelną strukturę. Taki rodzic, który czytelnie określa granice, zapewnia dziecku poczucie bezpieczeństwa. Ograniczenia-brzegi rzeki – dyktowane są zarówno względami bezpieczeństwa jak i potrzebą wyznaczania odpowiednich relacji międzyludzkich, a także nauczenia dziecka odróżniania dobra od zła.

Zastanów się:
-W jakich sytuacjach potrafisz ustanowić granice?
-Na ile czytelne są granice w Twojej rodzinie?

Opracowała
Katarzyna Szymańska
na podstawie: „Szkoła dla rodziców i wychowawców.”, J. Sakowska
„Uparte dziecko” J. Dobson

„Wpływ mediów cyfrowych na rozwój i funkcjonowanie dzieci.”

Każdy z nas żyje w przestrzeni mediów cyfrowych, korzysta z nich i trudno jest już wyobrazić sobie świat bez nich. Telewizja, komputer, telefon komórkowy, tablet itp. wydają się być wszechobecne i niezbędne do codziennego życia. Wszystkie one wywierają ogromny wpływ na rozwój społeczny, emocjonalny, intelektualny i fizyczny. Im młodsi są odbiorcy tych mediów, tym bardziej niekorzystne dla ich rozwoju jest nieumiarkowane z nich korzystanie.
Neurobiolodzy zauważają z niepokojem, że dzieci urodzone w epoce nowoczesnych technologii cyfrowych w odmienny sposób kształtują swoje relacje ze światem i ludźmi.

Manfred Spitzer, renomowany niemiecki psychiatra, neurobiolog w książce popularnonaukowej pt.: „ Cyfrowa Demencja. W jaki sposób pozbawiamy rozumu siebie i swoje dzieci” z całą stanowczością wzywa rodziców do ograniczenia czasu poświęcanego przez ich dzieci na cyfrową rozrywkę, aby uchronić je przed popadnięciem w cyfrową demencję.

Badania przeprowadzone w Stanach Zjednoczonych i Niemczech wykazały, że korzystanie przez dzieci z komputera w wieku przedszkolnym powoduje zaburzenia koncentracji, które skutkują późniejszymi kłopotami w opanowaniu umiejętności czytania i pisania oraz trudnościami w nawiązywaniu kontaktów społecznych. Naukowcy zatem postulują, by wprowadzić media cyfrowe (e-podręczniki ) do szkół dopiero po 12 r.ż. , a do 2 roku życia całkowicie uniemożliwić dziecku oglądanie telewizji i innych mediów cyfrowych.

Dzieci w okresie niemowlęcym poddawane oddziaływaniom wysokich technologii przejawiają wiele niepokojących zachowań wskazujących na:
opóźnienia lub brak nabywania systemu językowego;
zwolniony przebieg rozwoju intelektualnego;
zwolniony rozwój zabawy i kształtowania się umiejętności społecznych ( brak koncentracji na
twarzy dorosłego, uśmiechu na widok znajomej osoby, gestów społecznych);
obniżoną sprawność ruchową.

W 3 roku życia zaburzenia „ telewizyjnych dzieci” pogłębiają się. Można u nich zaobserwować nasilenie się takich zachowań jak:
trudności lub całkowity brak rozumienia poleceń;
brak umiejętności zabawy tematycznej ( zatrzymanie się na poziomie zabawy rocznego dziecka );
trudności z rozpoczęciem i kontynuowaniem zabawy w grupie rówieśników;
komunikowanie się krzykiem lub płaczem;
niepełne rozumienie języka;
brak respektowania granic i zasad społecznych;
brak zainteresowania książkami, obrazkami;
uspokajanie się po otrzymaniu dostępu do mediów cyfrowych np. telefonu komórkowego rodzica, TV itp.;

Naturalną potrzebą rozwojową dziecka jest realny kontakt z rodzicem, rodzeństwem, rodziną i rówieśnikami. Wówczas ono uczy się najwięcej i jednocześnie rozwijają się u niego zasadnicze sfery rozwoju: społecznego, emocjonalnego i umysłowego. Rozwija się jego wyobraźnia i umiejętności komunikowania się. Poznaje otaczającą go rzeczywistość oczami bliskich sobie osób.

Wiek od 2 do 5 lat jest krytycznym okresem dla rozwoju mózgu dziecka. Mózg jest przygotowywany do uczenia się, jak przyjmować informacje, jak je przetwarzać i łączyć z wcześniejszymi doświadczeniami. Kiedy dzieci oglądają telewizję, grają na komputerze, tablecie, oglądają filmiki, bajki na komórce, przyzwyczajają się do takiego sposobu uczenia się, w którym brak jest fizycznego, emocjonalnego, a nawet zmysłowego ( zapach, smak, ból, ucisk ) zaangażowania. Są biernymi odbiorcami obrazów i zdarzeń, często nie rozumiejąc ich i nie mając na nie żadnego wpływu.
Aby dziecko prawidłowo i harmonijnie się rozwijało potrzebuje przede wszystkim interaktywnej komunikacji i zabawy. Uczy się i rozwija przez zabawę i w zabawie z dorosłym lub z innymi dziećmi. Zabawa z wyobraźnią przyspiesza percepcyjną dojrzałość dziecka, stymuluje u niego rozwój emocjonalny, rozwój twórczości i kreatywność.

Trwające w czasie nadmierne i niekontrolowane korzystanie przez dzieci z mediów wizualnych powoduje:
obniżenie/brak sprawności językowej, nieumiejętność myślenia ( język bowiem to główne narzędzie myślenia także matematycznego);
zanik wyobraźni, niezdolność przewidywania konsekwencji;
nadpobudliwość i trudności z koncentracją;
trwałe częściowe rozkojarzenie uwagi;
nerwowość, drażliwość, agresywność, brak kontroli nad emocjami;
obniżenie wyników w nauce;
przemęczenie;
zaburzenia w rozwoju fizycznym wskutek ograniczonego ruchu lub jego braku;
wady wzroku;
lenistwo umysłowe, nawyk biernej konsumpcji produktów masowej kultury;
niecierpliwość, potrzebę ciągłej rozrywki i zewnętrznej stymulacji, poczucie nudy;
niezadowolenie z własnego wyglądu i stanu posiadania;
zanik wrażliwości, znieczulenie na cudzy ból i krzywdę;
lęk, niepokój, nieufność, pesymizm, cynizm i demoralizację;
ograniczenia kontaktów z członkami rodziny i rówieśnikami;
obniżenie umiejętności społecznych i wskaźników inteligencji emocjonalnej;
brak czasu i chęci na inne zajęcia ( sportowe, własną twórczość,kontakty towarzyskie );
zaburzenia snu i pracy centralnego układu nerwowego;
u chłopców skłonność do postawy macho, agresji i pogardy dla kobiet;
u dziewcząt apatię, cynizm, agresję uległość seksualną;
uzależnienie jak od narkotyku ( potrzebne coraz większe i mocniejsze dawki wrażeń);
stosowanie przemocy w codziennym życiu;
brak odporności emocjonalnej.

„Dzieci i młodzież spędzają ponad dwa razy więcej czasu niż w szkole w świecie cyfrowych mediów. ”. ( Spitzer 2013),
Powstaje więc pytanie o bezpieczną, dla rozwoju dziecka, ilość czasu spędzonego w „towarzystwie” mediów. Wykorzystując wiedzę z różnych źródeł, mniej lub bardziej rygorystycznie traktujących tę kwestię, przedstawiam stanowisko, które w moim rozeznaniu jest optymalne:
do 2 roku życia dziecko nie powinno być odbiorcą mediów cyfrowych, a więc nie powinno oglądać bajek w TV, ani w telefonie komórkowym, tablecie;
2-latek nie powinien spędzać więcej niż 10 minut w ciągu dnia na oglądaniu bajki;
3-latek może spędzić przed ekranem 15-20 minut, oglądając odpowiedni do wieku i swojej dojrzałości program bez przemocy i dynamicznych scen.
dziecko w wieku 4-6 lat może jednorazowo oglądać telewizję w granicach 20-30 minut jednorazowo z zachowanym warunkiem odpowiednich do wieku treści i obrazów.
dziecko w wieku od 7 do 9 lat może korzystać z mediów cyfrowych nie dłużej niż 50 minut jednorazowo i nie częściej niż 2 razy dziennie. Oglądane przez dziecko programy powinny zawierać elementy edukacyjne.
dziecko powyżej 10 roku życia może pod kontrolą korzystać z mediów, np. oglądając telewizję około 1 godziny jednorazowo, starsze dziecko około 2 godzin.

Zadaniem rodzica jest wychowanie dziecka do mądrego korzystania z mediów cyfrowych.
To rodzic jako pierwszy, często nieświadomie, wprowadza swoją pociechę w tę przestrzeń,
uczy go pewnej dyscypliny korzystania z urządzeń wizualnych. Obowiązkiem rodzica jest
więc ustalenie ilości czasu dziecka spędzanego przed ekranem ( dziennie, tygodniowo)
i pilnowanie poczynionych ustaleń.
Spitzer w „Demencji cyfrowej”stwierdził, iż każdy dzień spędzony przez dziecko bez tych urządzeń to uratowany czas (…)

Opracowała: Zofia Jarosz

Bibliografia:

Manfred Spitzer: Cyfrowa demencja W jaki sposób pozbawiamy rozumu siebie i swoje dzieci.
prof. zw. dr hab. Jagoda Cieszyńska: Wpływ wysokich technologii na rozwój dzieci ( artykuł ).
E.Olszewska: Dziecko przed telewizorem.
Anna Stępień: Wpływ środków masowego przekazu na rozwój i psychikę uczniów.